uroczysko święte miejsce
Święte Miejsce znajduje się nad brzegiem rzeki Rospudy obok rzeczki Jałówki i Jeziora Jałowego. Znajduje się tu postawiona w ogrodzeniu kapliczka z 1990 r. i kilka drewnianych i kamiennych krzyży, a także duży drewniany świątek.
Na jednym z drewnianych krzyży - zwracającym uwagę swym wyglądem - przybita jest miedziana tabliczka z tekstem księdza Antoniego Kochańskiego, nieżyjącego proboszcza parafii Janówka. Informuje ona o tym, iż krzyż ten został wystawiony przez Jaćwingów z drużyny Skomęta po przyjęciu przez nich chrztu w 1283 roku, przed udaniem się do Samlandii. Krzyż, podobno palony i niszczony przez pogan, cudownie ocalał i przez nawróconych wrogów został ponownie postawiony.Miejsce to otacza nimb tajemniczości i niezwykłości. Opowiada się od dawna o cudach, które objawiły się tutaj za sprawą Najświętszej Marii Panny. Pierwszy cud miał zdarzyć się za czasów Jaćwingów, kiedy to krzyż wrzucony do wody, zamiast spłynąć w dół - powrócił do tego samego miejsca. Drugi cud nastąpił gdy otoczonych przez Tatarów ludzi uratowała Matka Boża, okrywając ich niewidzialnym płaszczem. Niekiedy to niezwykłe wydarzenie przenosi się na czasy powstania styczniowego.
W rzeczy samej uroczysko jest najprawdopodobniej usytowane na miejscu dawnego cmentarza cerkiewki wystawionej przez Bohdana Hrynkowicza Wołłowicza, po przyjęciu nadania puszczy - około 1514 roku. Patronował jej św. Jan Chrziciel - stąd w okolicy tak wiele nazw związanych z imieniem Jana. Miejscowa ludność od dawien dawna zbierała się w tym miejscu w dniu 24 czerwca. Modliła się, zjadała rytualny posiłek, obmywała w pobliskiej rzeczce Jałówce, składała pod krzyżami ofiary - pieniądze i żywność oraz zawiązywała na nich ozdobne ręczniki. Jak wyjaśniają etnografowie, obrzedy te charakterystyczne są dla prawosławnego święta Jordana. Podobne zachowania są spotykane na Mińszczyźnie, skąd prawdopodobnie wywodziła się część ludności. Dziś święto jest oficjalnie usankcjonowane przez miejscowego proboszcza.
A co do niezwykłych zdarzeń - rzeczka Jałówka - uchodząca za cudowną, okresowo zmienia swój bieg i odprowadza wody do niedalekiego (300 m na północ) Jeziora Jałowego. Zjawisko to powstaje pod wpływem silnej rzeki Rospudy.
Informacje zaczerpnięto z :
- S.Maciejewski "Po ziemi Suwalskiej"
- S.Maciejewski "Szlakami Północnej Suwalszczyzny"
- I.W. Baturowie "Po ziemi Augustowskiej"
- W.Batura "Szlakami Południowej Suwalszczyzny"
- J.Bacewicz "Podstawy wiedzy regionalnej ziemia suwalska"